Biwak to świetny pomysł na spędzenie wakacji. Niskie koszty wynajmu pola namiotowego sprawiają, że jesteśmy w stanie spędzić na nim dużo więcej dni, niż w hotelu, czy pensjonacie. Trzeba jednak liczyć się z tym, że będziemy zmuszeni zadbać o każdy szczegół, który normalnie leżałby po stronie personelu ośrodka. Jeżeli planujemy regularne, coroczne wypady "pod chmurką", warto przemyśleć zakup potrzebnych sprzętów. W przypadku jednorazowej przygody w zupełności wystarczy wypożyczyć akcesoria. Dotyczy to zarówno namiotów, jak i drobnego wyposażenia. Bardzo ważną kwestią na biwaku jest oświetlenie. Żaden ośrodek nie jest regularnie oświetlony ze względu na to, że nikt nie ma ochoty spać po wielkim reflektorem. Musimy zatem w pierwszej kolejności zadbać o to, aby po zmroku swobodnie poruszać się w namiocie i jego okolicy. Co zatem przyda się w czasie wypadu?
Lampa namiotowa
Nie wszystkie pola namiotowe wyposażone są w sieć elektryczną, a my też nie zawsze chcemy podwyższać sobie rachunek dodatkowo obciążając się opłatą za prąd. Od tego, czy mamy dostęp do sieci, czy nie zależy rodzaj oświetlenia, jakie będzie nam towarzyszyć. Zawsze jednak trzeba zakładać, że ten dostęp będzie ograniczony. Z myślą o takich problemach powstały specjalne lampy kempingowe, które posiadają akumulatorki, dzięki którym zawsze są w gotowości. Takie sprytne lampy możesz kupić w sklepie . Niektóre z nich mają dwie możliwości poboru prądu - z gniazdka i z baterii. Wersje namiotowe wyposażone są w dodatkowy haczyk, który umożliwia podwieszenie światła pod sufitem w namiocie.
Otoczenie namiotu
Każdy chociaż raz będąc na biwaku potknął się po ciemku o linki namiotowe. Udając się na biwak nie możemy zapominać również o oświetleniu zewnętrznym. Najlepszym rozwiązaniem okazują się tutaj ogrodowe lampki na baterie słoneczne, które można wbić bezpośrednio w ziemię w dowolnym miejscu obok namiotu, na ścieżce do toalety etc. Plusem takiego rozwiązania jest samowystarczalność - lampki będą świecić niemal wszędzie, warunkiem jest tylko dostęp do światła słonecznego, którego zresztą w czasie lata nigdzie nie brakuje.