Kiedy lato zaskakuje gwałtownymi falami upałów trudno przystosować się do nowych warunków klimatycznych. Przestawienie się na noszenie lżejszych ubrań często nie rozwiązuje problemu z nadmierną potliwością i brakiem chęci do wyjścia na słońce. Siedzenie w domu też bywa trudne jeśli powietrze stoi w miejscu. Na szczęście coraz częściej ułatwiamy sobie życie inwestując w wentylator regularnie schładzający powietrze. Pomysł ten został zaczerpnięty ze szklanych biurowców i azjatyckich autobusów z drewnianymi podłogami. Klimatyzacja jest bowiem dużo droższa, a i mniej korzystna dla naszego zdrowia.

Pierwowzory to podstawa

Od tysiącleci ludzkość wykorzystywała wiatr do ułatwiania sobie życia. Wiatraki napędzały koła młynarskie, a wachlarze służyły do obniżenia temperatury zanim Stefan Hales w siedemnastym wieku wynalazł znany nam dziś wentylator. Turbiny napędzające łopatki wywołują lekkie ruchy powietrza imitujące letni wiatr. Dlatego nie zmniejszają drastycznie temperatury i nie wystawiają ludzkiego organizmu na niebezpieczne wstrząsy termiczne. Ponadto są łatwe do przenoszenia i mogą działać nawet w ogrodzie. Niemożna tego natomiast powiedzieć o innych mechanizmach schładzających stosowanych w ciepłym klimacie dla wygody przebywających tam ludzi.

wentylatorLepiej znaczy taniej

W wielu ośrodkach turystycznych na całym świecie klimatyzowane pokoje bywają znacznie droższe od tych wyposażonych jedynie w wentylator. Paradoks ten bywa zabawny ponieważ według ankiet przeprowadzanych wśród ich gości i pracowników zdecydowana większość woli regulować strumień wiatru niż ustawiać docelową temperaturę. Wynika to być może z braku zaufania do własnych talentów technicznych lub szukania namiastek własnego domu w odległych od niego kurortach. Mało kto bowiem pozwala sobie w Polsce na zamontowanie w swoim mieszkaniu prawdziwego klimatyzatora. Dużym atutem takiej sytuacji jest też możliwość obniżenia kosztów związanych z planowanym wakacyjnym wyjeździe. Łatwiej też do zwykłego hotelowego pokoju wstawić wentylator, o co goście mają prawo zawsze i wszędzie poprosić, niż zmienić rezerwacje na klimatyzowane lokum. Większość ludzi dokonujących rezerwacji zapomina bowiem o ewentualnych udogodnieniach jakie mogą przydać się podczas planowanego urlopu. Prostota rozwiązań bierze wówczas górę nad ryzykiem popsucia sobie wyjazdu niepotrzebnymi narzekaniami. Jadąc w tropiki mały wentylator można nawet zabrać w swoim bagażu by być w pełni przygotowanym na uroczy relaks w każdą pogodę.