Kawa, obok nikotyny, jest najpopularniejszą na świecie używką. Na Europę wciąż przypada prawie jedna trzecia kawy konsumowanej na całym świecie, ale Chiny gonią jej pozycję. W ciągu ostatnich pięciu lat, Państwie Środka podwoiła się konsumpcja tego brunatnego napoju. Jeśli chodzi o Kanadę, liczba ta również robi się bardzo wysoka, ponieważ już ponad 90 procent dorosłych Kanadyjczyków pije kawę. Kilka ostatnich badań sugeruje, że kawa ziarnista jest najzdrowszym wyborem, oraz prawdopodobnie jednym z czynników wzrostu liczby osób pijących kawę. Tak czy inaczej, popyt jest silny w większości krajów zachodnich, co wywiera większą presję na kraje produkujące kawę. Jednak wraz ze zmianą klimatu, istnieje poważne zagrożenie dla globalnego biznesu kawowego.

Kawa z całego świata

Kawa ziarnista jest najczęściej sprzedawanym towarem na świecie, zaraz po ropie naftowej. Ziarna kawy są uprawiane w ponad sześćdziesięciu krajach i pozwalają zarabiać na siebie aż 25 milionom rodzin na całym świecie. Brazylia jest zdecydowanie największym producentem kawy, za nią plasują się Wietnam i Kolumbia. Mimo, że nie jest podstawą w żadnej diecie, kawa to wielki biznes. Jej rynek jest warty ponad 100 miliardów dolarów. Na całym świecie rok 2018 może być rekordowy pod względem produkcji ten używki, ponieważ świat prawdopodobnie wyprodukuje ponad 153 miliony 60-kilogramowych worków ziaren kawy. Produkcja w niewielkim stopniu zmieniła się w ciągu ostatnich kilku lat. Z dobrymi opadami w Brazylii i korzystnymi warunkami pogodowymi w innych regionach świata, Matka Natura oszczędzała jak dotąd plantatorów kawy, ale ich szczęście może się niedługo skończyć.

Niepewna przyszłość

kawa ziarnistaWśród ekspertów rośnie zgoda co do tego, że zmiany klimatyczne będą poważnie wpływać na uprawy kawy w ciągu następnych osiemdziesięciu lat. Do 2100 roku ponad 50 procent gruntów wykorzystywanych do uprawy kawy przestanie być uprawialne. Kryzys może uderzyć najmocniej w ojczyznę kawy, czyli Etiopię. Połączenie efektów, wynikających z wyższych temperatur i zmieniających się schematów opadów, sprawi, że ziemia, na której uprawia się obecnie kawę, nie będzie się już nadawała do jej produkcji. Według National Academy of Science, w samej tylko Ameryce Łacińskiej, ponad 90 procent gruntów wykorzystywanych do produkcji kawy może ponieść ten los. Szacuje się, że Etiopia, szósty pod względem wielkości producent na świecie, może stracić ponad 60 procent swojej produkcji do 2050 roku. Ponieważ warunki klimatyczne stają się krytyczne, źródła utrzymania milionów rolników są zagrożone.