Określana mianem wynalazku na miarę Internetu- drukarka 3D, po raz pierwszy pokazała swą przydatność w ulepszaniu codziennego życia. Co zabawne, nie chodzi tu o dorobienie stłuczonego ucha przy dzbanku do zaparzania herbaty, czy zepsutego pilota, lecz o... chodzenie!! Jak podawały dotychczasowe prognozy, zastosowanie drukarek 3D jako środka drukującego implanty ma mieć miejsce za około 5 lat, jednak już teraz niektórzy decydują się podnieść komfort życia swoim niepełnosprawnym pupilom. Nastąpił przełom i pierwsza w historii kaczka może cieszyć się z możliwości swobodnego poruszania, co jeszcze niedawno nie było możliwe. Zwierze o zabawnym imieniu Buttercup, jest pierwszym posiadającym wydrukowaną protezę. Właściciele żyjącej w Tennessee kaczki postanowił wydrukować swej pociesze protezę, która niwelowałaby dyskomfort towarzyszący kaczce przy poruszaniu się- ta urodziła się z defektem. Jako wzór posłużyła noga siostry Minnie. Pomysłodawcą pomysłu był Mike Garey- właściciel FAWS(fundacja niosąca pomoc kaczkom), który nie zdecydował się na amputację kaczej nogi- która skutkować by  mogła infekcją, podsuwając pomysł z silikonową protezą. 4444-buttercup-duck Buttercup czeka na protezę poruszając się tak jak dotychczas, a my z niecierpliwością czekamy na moment, w którym niesienie pomocy-również ludziom, sprowadzać się będzie do wciśnięcia guzika drukarki.