Dzisiejszy rynek pracy jest bezlitosny i wymaga od ludzi szukających pracy coraz większych umiejętności i kwalifikacji. Dyplom z dobrej uczelni to dzisiaj za mało, nawet jeżeli widnieją na nim same najwyższe oceny. Czasami nawet staż w zagranicznej firmie nie jest wystarczający. Trzeba dodatkowo wykazać się przedsiębiorczością i wielką elastycznością, wymagana jest również ciągła gotowość do dalszego kształcenia się i zwiększanie swoich umiejętności. Angielski w biznesie, do niedawna umiejętność stanowiąca o wyjatkowości danego pracownika, dziś zalicza się już raczej do umiejętności podstawowych, wymaganych właściwie od wszystkich potencjalnych zatrudnionych.

 

Warto więc szukać kolejnych kursów i wciąż zwiększać swoje kompetencje – a trudno wyobrazić sobie lepszy początek takiego doskonalenia niż zajęcie się angielskim w biznesie. To kurs nastawiony na efektywność, uczy zwrotów zwięzłych i najbardziej potrzebnych w codziennych kontaktach biznesowych. Nie jest to co prawda poziom języka, którym zachwycimy i oczarujemy gości na salonach – to bardziej narzędzie potrzebne do pracy. Z drugiej strony jednak, bardzo szybko można je opanować. Jeżeli będzie taka wola i potrzeba, to zawsze można swoje umiejętności rozbudowywać, a biznesowy angielski jest do tego świetną podstawą.